Max Factor False Lash Effect Supreme Recharge - efekty na rzęsach
Pure beauty - Beauty Land, ta edycja najbardziej kojarzy mi się z nowościami w makijażu i dziś właśnie pokaże pierwszą nowość, która mnie zachwyciła i z miejsca stała się moim must have w codziennym makijażu, mowa o: Max Factor False Lash Effekt Supreme Recharge.
Spektakularny efekt sztucznych rzęs z Max Factor False Lash Effect
Co pisze producent: Sięgnij po spektakularny efekt sztucznych rzęs z tuszem, który zapewnia wyjątkową objętość już po pierwszej aplikacji! Dzięki innowacyjnej formule z dodatkiem serum, tusz nie tylko upiększa rzęsy, ale również poprawia ich kondycję. Dzięki temu możesz cieszyć się zdrowymi rzęsami z efektem WOW!
A co gdyby makijaż był wymienny - Jak bateria?
Nowością dla mnie jest możliwość wielokrotnego użytkowania opakowania tuszu, które z wierzchu jest bardzo elegancie i pięknie wygląda na toaletce. Jestem też ciekawa, jak będzie z trwałością napisów, ale o tym przekonam się za parę miesięcy.
A o co tak naprawdę chodzi z tym systemem Recharge w tuszu?
Jak podaje producent: wystarczy otworzyć opakowanie, usunąć zużyty wkład oraz szczoteczkę, a następnie umieścić nowe w luksusowej tubce w kolorze różowego złota. Sprawdziłam to i wszystko działa jak powinno, jednak do wymiany szczoteczki musiałam poprosić o pomoc, bo jest ona zamocowana solidnie, pewnie z czasem się wyrobi.
Dodatkowo nie bez znaczenia jest formuła, którą wzbogacono o serum zawierające keratynę, co zapewnia spektakularny efekt makijażu, a także pozytywnie wpływa na kondycję rzęs: aż 84% osób wskazało na poprawę wyglądu swoich naturalnych rzęs po czterech tygodniach regularnego stosowania.
Tuszu używam regularnie, ale na widoczne efekty jeszcze za wcześnie.
Bardzo fajny efekt, szczoteczka też taka jak lubię :) U mnie póki co wylądował w zapasach, sporo tych tuszów ostatnio w PB, więc musi poczekać.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie podkreśla rzęsy, dając efekt mocno otwartego oka.
OdpowiedzUsuńciekawe jak by sprawdził się u mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuń